Pozazdrościłam zabaw z filcem i sama spróbowałam sie nim pobawić. Jest to fajny materiał i super efekty można z nim uzyskać. Ja na obecną chwilę zrobiłam okładkę na cukierkowy albumik, który ze wzgledu na spędzanie czasu w torebce pewnej mamy małej Amelki, potrzebował wytrzymałej oprawy. Mam nadzieję, że Amelce sie spodoba miejsce na jej zdjęcia jak tylko postanowi opuścić brzuszek mamusi :)
Wymiary albumiku 9x12cm w środku 6kart na zdjęcia - bazy od
Gizmo
A to broszka do wózka
A na okrasę karteczka ślubna, która trafiła w sobotę do znajomej :)
Materiały: baza Anita, kwiatuszki kordonkowe ala moja mama, perełki MM, papier Daisy`s, stempel drewniany, wycinane listki -można w wiekszości kupić w scrapart :) .
.
.
PS Skoro filcowanie to i filcowe Candy :)
5 komentarzy:
no pięknie
filc to faktycznie fajna sprawa ;-)
No rewelacyjnie wyszły Ci zabawy z filcem!!Broszka jest miodzio !!
ale słodziakowy albumik...napewno się malutkiej spodoba
piękna okładka, piękna - słodziutka:)
super broszka i karteczka:))
pozdrawiam:)
okładka jest mega zarąbiasta!!!
a kartka cudna ;)
Prześlij komentarz